kwi 24 2018

18.1


Komentarze: 0

Czas Open to zawsze jest jedna wielka niewiadoma. Nikt kto chce wziąć w tym wydarzeniu czynny udział, nie ma zielonego pojęcia o tym czego może się spodziewać. Dave Castro od kilku lat używa swoich social mediów do tego aby dawać ludziom jakieś „wskazówki” na temat przyszłych treningów. Jednak w finalnym rozrachunku te wszystkie podpowiedzi są i tak niewiele warte, bo zawsze jest to poczucie zaskoczenia.

Sam pierwszy tegoroczny trening Open był prosty. Możliwy do wykonania dla każdego uczestnik. Nawet osoba, która swoją przygodę z CrossFitem rozpoczęła stosunkowo niedawno. Zresztą to pokazano już na samym ogłoszeniu treningu w Brazylii, gdzie oprócz gwiazd w osobach Samanthy Briggs oraz Kristin Holte wystąpili także „zwykli trenujący” w miejscowym boxie.Na pewno jest to fajny sposób na promowanie Crossfitu dla zwykłych zjdaczy chleba. Samantha Briggs uzyskując 452 powtórzenia w workoucie 18.1, wyprzedziła drugą na świecie Annie Thorisdottir o prawie całą rundę.

Również zawodnicy z Polski poradzili sobie bardzo dobrze z tym treningiem.

I ta opinia tyczy się zarówno pań jak i panów. Dlatego dziś zacznijmy od kobiet i tego, że Gabi Migała dzięki osiągniętemu wynikowi 408 powtórzeń plasuje się na chwilę obecną na 7 miejscu w regionie! Co jednak ciekawsze i równie cieszące to fakt, że na miejscach premiujących awansem do zawodów Regionals w Berlinie są także dwie inne Polki. Tymi osobami są panie startujące z ramienia CrossFit Genius czyli Natalia Kaczmarska oraz ostatnio bezkonkurencyjna na zawodach w Polsce Maria Kurzawa. Jeśli do tego dodamy jeszcze stawkę pościgową w postaci Martyny Krysiak, to być może okaże się, że jesteśmy świadkami historycznych Open dla polskiego kobiecego CrossFitu.

Wśród panów w kategorii Rx także na nudę narzekać nie można. Najlepszy wynik z Polaków w pierwszym treningu osiągnął Marcin Szybaj. Na miejscach premiowanych awansem wyjazdem do Berlina w tej chwili są także Miłosz Staworzyński oraz Mateusz Wasilewski – obaj z CrossFit Genius. Tuż pod kreską zaś jest Bronek Olenkowicz. Zresztą w pierwszej 100 jest na prawdę spora grupa pościgowa z Polski i przez najbliższe tygodnie jeszcze może się wiele wydarzyć w walce o Berlin.

Pierwszy z tygodni był niezwykle udany dla warszawskiego boxa CrossFit Genius, którego reprezentantom ewidentnie podszedł trening. Nic więc dziwnego w tym, że jako zespół plasuje się on na wysokiej drugiej lokacie klasyfikacji regionalnej. Tym samym niejako kontynuują oni historię CrossFit Wrocław, który w roku ubiegłym walczył do ostatnich chwil o wyjazd na Regionalsy. Oby w tym roku zakończyło się to szczęśliwiej.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz